Jesteś facetem. Twoja Pani ma urodziny czy jakiekolwiek inne święto, a Ty nie masz pomysłu na prezent. Kojarzysz, że kilkakrotnie wspominała coś o sesji zdjęciowej, oczywiście koniecznie z Tobą, bo samej to „pszeciesz bezsęsu”. Klik klik, łączysz fakty (będzie ciężko, ale jakoś przeżyjesz), trochę romantyzmu i jest: POMYSŁ PETARDA!
Będzie ZA-CHWY-CO-NA!
Już widzisz oczyma swojej wyobraźni, jak budzisz ją z rana kubkiem kawy, prowadzisz na śniadanie i mówisz, że zabierasz ją na spacer z niespodzianką… Awwww!
A potem jedziecie samochodem, otwarty dach i ten wiatr we włosach… Wróć! Może jakaś opaska na oczy…? Przemyślisz!
Na miejscu wita Was fotograf, a ona z dzikim wrzaskiem rzuca Ci się w ramiona:
– Sesja!!! Serioooo….??? – chwila ciszy…………………… – Pogięło..? Zobacz jakie mam odrosty!
Ciuchy, paznokcie, makijaż… Tu WSZYSTKO może być nie tak! I to nie tylko w przypadku sesji, ale nawet przy niespodziewanej wizycie w SPA (wyobrażasz sobie Ją, wchodzącą do solanki, w owłosionych nogach!?). Nie, no, tak to nie może wyglądać! Ona się musi przygotować!
Nawet najlepszy wymarzony prezent podany w nieodpowiednim momencie – może być źródłem nieporozumień. I tu nie ma niczyjej winy, po prostu kobieta nawet idąc na depilację najpierw się goli. Normalka, przecież nie może wyjść na zaniedbaną!
Co zatem zrobić?
Bo pomysł sam w sobie super, tylko wykonanie od (_|_) strony. Ja osobiście rozwiązania widzę dwa.
- Pierwsze – uprzedzić. Poinformować kilka dni wcześniej, co tam zaplanowałeś na dzień urodzin i poprosić o przygotowanie. Będziesz mieć pewność, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, a czas oczekiwania nie zepsuje niespodzianki, raczej wydłuży radość z prezentu.
- Drugie – jeśli koniecznie chcesz, by prezent był niespodzianką – pomyśl o VOUCHERZE. Wielu fotografów umożliwia zakup takiego bonu w formie eleganckiego zaproszenia na sesję, co jest naprawdę wygodne. Ty nie tylko spełnisz jedno z Jej marzeń, ale także zdejmiesz sobie z głowy całą organizację – czyli wszystkie te ustalenia co, gdzie, kiedy i jak.
Mam nadzieję, że Ci trochę naświetliłam inny punkt widzenia, choć oczywiście możesz zaryzykować, zwłaszcza jeśli jesteś absolutnie pewien, że ona jest zawsze piękna i idealnie przygotowana.
Tylko nie mów potem, że chciałeś dobrze, a wyszło jak zwykle…
e.
P.S. Zdjęcie w nagłówku zostało zrobione podczas sesji wizerunkowej dla magdalenawroblewska.pl >>
A może zainteresuje Cię mój inny wpis pt. POMYSŁ NA PREZENT NIE TYLKO DLA DZIECKA? Zapraszam!